W tym roku pogoda rozpieszcza tych, którzy lubią słonecznie spędzać czas. Dla tych, którzy w swoich brzuchach dźwigają małych pasażerów nie jest to już taka sielanka... W każdym razie jedno jest pewne: gdy jest tak słonecznie jednym i drugim najlepiej jest nad wodą.
Znalezienie czystego kąpieliska w okolicach Warszawy jest prawdziwym wyzwaniem, ale nam się udało :)
Kąpielisko Kąck w okolicach Otwocka:
woda:
- akwen podzielony na 3 baseny do pływania (w tym brodzik dla dzieci) + jeden do łowienia ryb i jeden do pływania na sprzęcie wodnym
- nie za głęboko (do 2,5m), więc woda ciepła
- na dnie piasek, a nie jakiś ohydny muł...
- plaża ma formę piaszczystych grobli rozdzielających baseny
- miejscami szersza, miejscami węższa (wtedy piasek jest wilgotny)
- generalnie dość ciasno usłana plażowiczami
- można plażować na skarpie pokrytej trawą, wtedy do wody jest dalej, ale za to większy luz...
- plac zabaw
- brodzik ze zjeżdżalniami
- duuużo terenu do biegania
- dużo towarzystwa, bo kąpielisko odwiedzają w większości rodziny z małymi dziećmi
- w barze można podgrzać jedzenie dla małych dzieci, jest też gorąca woda dla tych którzy chcą sporządzić mleczną mieszankę
- same plusy :)
- w barku można zakupić szaszłyki i karkówkę z grilla, frytki oraz surówkę lub pierogi z jagodami lub truskawkami - wszystko bardzo smaczne :) do tego napoje...
Niestety głośna muzyka puszczana w barze i rozchodząca się po całym terenie bardzo psuła nastrój i humor. Nie dość, że nie można było poplażować w ciszy przy szumi lasu, to jeszcze trzeba było słuchać jazgotu discopolo i temu podobnych. Brrr...
Poza muzyką same plusy, ale jednak hałas z głośników to wielki minus i zastanowimy się dwa razy zanim odwiedzimy Kąck ponownie... z tym samym zastrzeżeniem polecamy to miejsce znajomym. Ech... a mogłoby być tak pięknie...
Tymczasem napisałam tę uwagę do Właściciela kąpieliska i mam nadzieję, że coś się w tej kwestii poprawi. Popływałabym sobie jeszcze ;)
Wszystkie potrzebne informacje - jak dojechać, ile co kosztuje i czy woda na prawdę jest czysta znajdują się na stronie kąpieliska.
Dopisek:
W 2010 też odwiedziliśmy Kąck i... było CICHO i przyjemnie :) hurra!
relacja TU