niedziela, maja 03, 2009

Palmiry

Tak, tak, wiem, co sobie myślicie: miały być wyprawy, a tu niedziela na balkonie... Żeby zadośćuczynić proponuję małą retrospekcję. Wycieczka do Palmir miała miejsce tydzień temu, kiedy bloga tego jeszcze nie było.

Łatwo jest mówić o Polsce,
trudniej dla niej pracować,
jeszcze trudniej umrzeć,

a najtrudniej cierpieć.


Palmiry to miejsce masowych mordów dokonywanych przez gestapo od grudnia 1939 do lipca 1941. W potajemnych egzekucjach rozstrzeliwano tu więźniów przywożonych z Pawiaka i innych więzień warszawskich. Na cmentarzu w Palmirach znajduje się ponad 2200 grobów.
Więcej o historii tego miejsca można przeczytać na stronach Muzeum Walki i Męczeństwa w Palmirach.

Po odwiedzeniu Cmentarza zaparkowaliśmy samochód (jadąc drogą od cmentarza w kierunku Izabelina po drodze jest pole campingowe i parking) i na polance urządziliśmy sobie piknik. Z pewnością jeszcze tam wrócimy, bo las jest tam wyjątkowo piękny. Zresztą Puszczy Kampinowskiej chyba nikomu nie trzeba reklamować.

Palmiry znajdują się na północnym krańcu Puszczy Kampinowskiej, która z kolei leży na północ od Warszawy. Tłumy Warszawiaków odwiedzają częściej południowy skraj Puszczy, część północną pozostawiając w spokoju. Ten spokój to jedna z wielu zalet tych okolic, obok walorów poznawczych, przyrodniczych, patriotycznych i historycznych.

Jak dojechać?


Wyświetl większą mapę

  • Wyjeżdżamy z Warszawy przez Łomianki w kierunku Nowego Dworu Mazowieckiego.
  • Następnie skręcamy w lewo o w kierunku Palmir.
  • Dojeżdżając do lasu skręcamy w prawo i jedziemy tak, jak prowadzi droga.
  • Cmentarz - Mauzoleum będzie po prawej stronie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz